drewniana figura Chrystusa
Rzeźbę wykonano z drewna nienajlepszej jakości. Wady drewna widoczne są szczególnie z tyłu, gdzie znajdują się dwa największe sęki. Z przodu najbardziej widoczne jest pęknięcie biegnące pionowo wzdłuż całego tułowia. Większe pęknięcia zostały wypełnione drewnem, a mniejsze masą uzupełniającą podbarwioną w kolorze drewna.
Figura była całkowicie pokryta gipsową szpachlówką i dwiema warstwami farby. Szpachlówka prawdopodobnie była wtórna, o czym świadczą uzupełnienia w drewnie, których rzeźbiarz nie wykonywałby w podbarwionej masie gdyby chciał je później pokryć dodatkowo szpachlówką. Prawdopodobnie rzeźba po latach ekspozycji została zaatakowana przez drewnojady, które tak zniszczyły ramiona, że trzeba było je wykonać na nowo. Różnice w kolorze różnych gatunków drewna, a także liczne otwory wylotowe owadów zamaskowano nakładając warstwę szpachlówki. Pierwotna wersja warstwy malarskiej była bardzo ekspresyjna, pokazano dużo krwi. Z czasem figura została przemalowana w bardziej stonowanym charakterze. Niestety warstwa szpachlówki zatarła szczegóły rzeźby, wiele detali zniknęło, szczególnie w partii włosów, brody, ust i oczu. Warstwa malarska o silnie kontrastujących kolorach jeszcze pogłębiła to wrażenie. Ponadto drewno ponownie zostało zaatakowane przez drewnojady.
Rzeźba jest niekompletna – nie zachował się krzyż.
Celem prac konserwatorskich było przywrócenie obiektowi wartości estetycznych poprzez usunięcie warstw malarskich oraz szpachlówki, a także dezynsekcja i zabezpieczenie drewna przed owadami.
Prace konserwatorskie i restauratorskie wykonane przez Joannę Stawowy.